Czy kupiłyście jakieś akcesoria dla maleństw, których wcale nie używałyście? Ja jeszcze przed rozwiązaniem, ale już mam listę rzeczy, których nie należy kupować:) A nie jest to łatwe, półki sklepowe i apteczne uginają się od nowości, ułatwień, ulepszeń dla młodych mam i ich pociech:)
Podaję zgromadzone przeze mnie (w wyniku wywiadu) nietrafione zakupy:
-zapas pieluszek w najmniejszym rozmiarze
-niepraktyczne ubrania typu jeansy, koszule, buciki
-podgrzewacz do butelek
- nadmiar ubranek w rozmiarze 50
- baldachim do łóżeczka
-gruszka do nosa
-pościel do wózka
-termoopakowanie
Czekam na Wasze sugestie:)