też mam wrażenie,że od nas wymagano więcej niż teraz wymaga się od dzieci,
od konsekwencja "bezstresowego wychowania",a jeszcze taki 3 latek potrafi powiedzieć,że
jak dasz mu klapsa to zgłosi na policję że go katujesz...taka mentalność,
ale ktoś na to zapracował...
ale na pociesze tak sobie mówię,że zdarzają się przeskoki...
my jesteśmy wychowani jeszcze w przeświadczeniu np. o szacunku do starszych,
obecni gimnazjaliści to szatany wcielone... ale już naszym dzieciom będziemy
będziemy przekazywać wartości w jakich nas wychowano...więc jeszcze nadejdzie pokolenie dobrze
wychowanych dzieci...mam taką nadzieję