Zaczęło się, może troche wcześnie ale Mikuś palcem skarży już co robi Nikodemek :O Nikodem kręcił się blisko szuflady bedąc na brzuszku i bawiąc się na macie. Mikuś wie, że nie wolno mu tej szuflady otwierać, wydał z siebie dźwięk zapowietrzenia a potem wskazał mi palcem. Zaciekawiona kazałam pogrozić mu palcem bo ma racje że nie wolno, rzeczywiścue to zrobił. Mówiąc niskie eeee zaczął grozić palcem. Chyba mam pomocnika w wychowywaniu młodszego synusia sama sobie zazdroszcze. Następnie podczas karmienia Nikosia jego ręce wędrowały po moich ustach i nosie, czasami dość brutalnie na co ja reagowałam łałała Mikuś podbiegł powiedział ała i zdegustowany odsunął jego rękę ode mnie. Ehh mój kochany obrońca i dzielny mężczyzna.
Zapraszam na naszą strone na facebooku 'nieborakii' oraz na nieboraki.eu