Strona 1 z 2

Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 21 wrz 2009, o 19:10
przez Karola
Nawiązując do wątku http://www.bimbi.pl/viewtopic.php?t=33&p=1897#p1897 chciałam zapytać MarDeb, jak wyglądają zajęcia dydaktyczne w takich grupach mieszanych wiekowo? Ja osobiście nie wyobrażam sobie jednakowych zajęć dla 3 i 6-latka.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 21 wrz 2009, o 20:40
przez Karola
Hmmm, z jednej strony ciekawe, ale z drugiej, wydaje mi się jednak, że przeciętne dziecko 3-letnie różni się bardzo od przeciętnego dziecka 6-letniego, dlatego wydaje mi się, że dzieci powinny przebywać w przedszkolu głównie (oczywiście niekoniecznie cały czas) wśród rówieśników.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 21 wrz 2009, o 20:51
przez Karola
Napisz coś więcej jak to wygląda w Walii i wg Komeńskiego. Ja przyznam się szczerze, że pierwszy raz o czymś takim słyszę, żeby były grupy mieszane wiekowo, ale jakiś sens w tym na pewno jest. :)

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 22 wrz 2009, o 13:51
przez misiaczka
Powiem szczerze, że też pierwsze słyszę o takich grupach mieszanych, ale zainteresowało mnie to co napisał MarDeb. Ciekawa tylko jestem jak to wpływa na dzieci w późniejszym wieku i czy widać różnicę pomiędzy dziećmi, które były w grupach mieszanych i tymi, które były w grupach niemieszanych.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 22 wrz 2009, o 15:44
przez Karola
MarDeb napisał(a):Obie metody to metody projektów. Dzieci/wychowawcy wymyślają jakiś temat do badań/opracowania. W Walii dzieci mówią co im się kojarzy z tematem a u Komeńskiego zadają pytania związane z tematem (Co chcą wiedzieć). Rozpisywane jest to w siatce pytań (takie chmurki jak przy technikach szybkiego zapamietywania). W Walii nauczyciel opracowuje te pytania na działania, które zrealizują przynajmniej jeden z celów 5 podstawowych dziedzin (język angielski, język walijski, język i komunikacja, wiedza i infromacje, współdziałanie i rozwój społeczny, rozwój osobisty - chyba to są te dziedziny ale głowy już nie dam, bo podstawy systemu poznawałem ponad rok temu a my je modyfikowaliśmy do polskich warunków). Wg Komeńskiego nauczyciel siada z dziećmi i planuje co można zrobić aby odpowiedzieć na dane pytanie. Jest tylko pośrednikiem - sam udaje, że nie ma wiedzy. Jesli dzieci uznają, że chcą zaprosić eksperta to im to organizuje, jeśli potrzebna będzie wycieczka to ją załatwia, jesli jakieś doświadczenia to dostarcza sprzęt do badań. Oczywiście można wprowadzić pewne modowyfikacje - podpowiedzi tematów czy form pracy ale wszystko bazuje na inicjatywie i zaangażowaniu dzieci. W obu metodach dużo rzeczy opiera się na sprawdzaniu i polisensoryczności. Pozwala się dzieciom popełniać błędy aby umiały je naprawiać. Ja pamiętam, że któryś z chłopców zaproponował aby sok z owoców robić młotkiem. I przez 5 min walił w jabłka. Soku wycisnął tyle, że pobrudził nim chustkę ale sie nie napił. Napili się Ci, którzy poprosili o przyniesienie sokowirówki - przy okazji wymyslili, ze taka powinna być w kuchni przedszkolnej i była tam. Na koniec dzieci robią prezentację swoich dokonać - wizualną ale mogą być też przewodnikami po tej wystawie.


Ciekawe. A czy Ty widzisz co daje taka metoda dzieciom? Widać to? Oczywiście wiadomo, że jak wszędzie, to się tyczy ogółu.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 22 wrz 2009, o 22:27
przez Karola
Ciekawa jestem, czy dużo przedszkoli w Polsce posiada takie grupy mieszane? I czy dużo przedszkoli wprowadza tę metodę. Wiesz może?

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 22 wrz 2009, o 23:07
przez mami
Też wcześniej nie słyszałam o takich mieszanych grupach w przedszkolu, ale wydaje mi się to ciekawe. Zresztą dla mnie większość nowatorskich sposobów nauczania ma sens, dlatego to co napisał MarDeb też ma sens.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 23 wrz 2009, o 08:41
przez magda_84
w Julki przedszkolu jedyną mieszaną grupą są pięciolatki z sześciolatkami. rozmawiałam z niektórymi rodzicami tych dzieci i w większości przypadków to się potwierdza, że jest to lepsze dla pięciolatków, ale dzieci w wieku starszym zaczynają się delikatnie nie tyle co cofać, ale zatrzymywać w rozwoju na poziomie pięciolatków. nie uważam łączenia grup za zbyt dobre, tym bardziej, że sześciolatki muszą się przygotowywać do szkoły

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 24 wrz 2009, o 08:33
przez magda_84
trochę racji masz, ale ile jest takich dzieci "wybitnie uzdolnionych". nie sądzę, aby każde dziecko nauczyło się tego wszystkiego w jego wieku.

Re: Grupy mieszane wiekowo w przedszkolach

PostNapisane: 24 wrz 2009, o 11:49
przez misiaczka
To co pisze MarDeb to jest bardzo dobre podejście do uzdolnionych dzieci. Pamiętam jak znajomy, którego dzieci chodziły do prywatnej podstawówki, mówił, że mieli tam takie podejście. Jak zauważyli jakiś talent u dziecka, to starali się go rozwijać, iść w jego kierunku. I moim zdaniem takie podejście jest bardzo dobre. Dzięki temu dziecko może się skupić na rozwijaniu swojego talentu. Niestety w Polsce edukacja nakłada na dzieci zbyt dużo nauki i dzieci nie mają po prostu czasu na rozwijanie swoich zdolności. :(