Re: Co na włosy?
Napisane: 15 lut 2018, o 14:13
Glutek z siemienia lnianego to moje odkrycie, zarówno do picia jak jako odżywkę po myciu na kilkanaście minut, można olej dodatkowo do niego dodać. Poza tym nieagresywna stylizacja, kocham lokosuszarkę z babyliss. Można świetnie włosy ułożyć, kilka różnych końcówek, a poza tym ma jonizację i nie niszczy fryzury. Włosy nawilżone, uniesiona, podkręcone i błyszczące