BIMBI.pl

Dokładnie tak, nie masz nic do stracenia, bo w pierwszym miesiącu zwracają całość, później 90%. Ale z reguły jest tak, że biznes się kręci, bo marka broni się sama. Znam kobiety, które nawet dla kosmetyków dla siebie zostały konsultantkami, bo wtedy mogą je kupic taniej, a i tak z czasem zaczęły zamawiać dla koleżanek i rodziny, więc chcąc nie chcąc im się rozkręciło

też znam takie przypadki ja powoli powoli zdobywam nowe klientki, bo jak coś jest dobre to jedna dziewczyna drugiej zaraz powie i się rozchodzi pocztą pantoflową

Umowę podpisuję z inną konsultantką, dobrze rozumiem? Czuję, że to coś dla mnie i że będę się dobrze bawiła, pracując w taki sposób.

Tak, umawiasz się na spotkanie, podpisujesz umowę, możesz od razu zakupić zestaw startowy. Masz jakąś konsultantkę w okolicy? Jeśli nie to użyj lokalizatora na stronie marykay.pl

Możesz podpisać albo z konsultantką albo sama przez stronę internetową ich.