Strona 3 z 5

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 24 maja 2012, o 16:18
przez jak_wiatr
Moim zdaniem nie powinno się dawać dziecku słodzonych soków albo napojów, u ans króluje woda źródlana.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 24 maja 2012, o 20:13
przez miraga_
jak_wiatr napisał(a):Moim zdaniem nie powinno się dawać dziecku słodzonych soków albo napojów, u ans króluje woda źródlana.

U nas woda, soki 100%, herbatka dla dzieci.
W nocy TYLKO WODA.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 25 maja 2012, o 12:59
przez Magdusia_Lg
jak_wiatr napisał(a):Moim zdaniem nie powinno się dawać dziecku słodzonych soków albo napojów, u ans króluje woda źródlana.

My dajemy do picia soki ale tylko 100% i woda źródlana :) To się sprawdza w naszym przypadku najlepiej.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 9 cze 2012, o 18:04
przez jak_wiatr
A na co zwracacie uwagę kupując wodę?

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 13 cze 2012, o 21:42
przez Aniuszka
Mój synek (rok i 9 m-cy) pije głównie przegotowaną wodę oligoceńską. Czasem wyciskam mu sok z pomarańczy i trochę rozczieńczam wodą, sporadycznie daję mu rozcieńczone Bobofruty, ale tylko te bez dodatku cukru. Czasami chce spróbować naszego picia, daję mu z czystym sumieniem, bo pijemy głownie herbatki owocowe lub ziołowe (pokrzywa, melisa). Pije wciąż z niekapka (biorę mu w nim mleko w termoopakowaniu na spacer, wtedy możemy dłużej pobyć na dworze), soki i herbatę przez rurki.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 14 cze 2012, o 09:44
przez miraga_
Dla córci od urodzenia mleko robiłam na wodzie źródlanej.
Teraz ma dwa latka i puje nadal żródlaną. Na mineralną jeszcze czas.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 19 cze 2012, o 21:58
przez margolcia
Ja próbowałam z wodą, herbatką koperkową i rumiankiem i nic... :( Dziś jabłuszko przepuściłam przez sokowirówkę i soczek rozcieńczyłam z wodą i synuś pił aż mu się uszy trzęsły :D
Mam pytanie, czy podajecie wodę źródlaną konkretnych marek, bo zastanawiam się, część lekarzy zaleca Żywca, na razie taką wodę kupuję małemu, my ze względu na to że bardzo dużo wody pijemy mamy taką 20 litrową - Dar Natury, no i zastanawiam się czy małemu też bym mogła ją podać.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 19 cze 2012, o 22:02
przez blacksoullena
Mi lekarz polecił podawać kranówkę,oczywiście przegotowaną,
wody kupne są wyjałowione i pozbawione jakichkolwiek mikroelementów,
no ale to mój lekarz.

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 19 cze 2012, o 22:42
przez gwolska
bardzo dobre są wody źródlane z dodatkiem soków owocowych HERBAPOL

Re: a jak tam z piciem...

PostNapisane: 5 lip 2012, o 22:21
przez jak_wiatr
baton napisał(a):czytałam, że do 6 miesiąca nie powinno się dawać wody mineralnej, bo nerki są za słabe na przyjęcie takiej ilości minerałów


No nie powinno się takiej wody podawać, moja chrześnica od początku pije wodę źródlaną i teraz ma 3 latka a mineralnej nie ruszy - nie smakuje jej:)