BIMBI.pl

Słyszał ktoś może robienie soków do win półsodkich ? Byłem na węgrzech i do wina dodawali soki domowe.
Chce kupić Sobie furmita http://winotokaj.pl/5-wina-polslodkie z win słodkich i spróbować ze sokiem własnej roboty czy ktoś próbowal?

U mnie koktajle na szczęście też przechodzą, bo jak ugotuję np. marchewkę to nie chcą jeść

Dzięki często nie lubią gotowanych warzyw, dlatego (jeśli są w odpowiednim wieku) to najlepiej dawać im surowe.

Nie kupuję żadnych gotowych soczków butelkowanych, chyba, że pisze, że to sok 100%. Żadne nektary z ogromną zawartością cukru, żadne wody smakowe, które do tego jeszcze mają mnóstwo chemii. Ze słodkich soków sama chętnie robię soki malinowe, jeżynowe, winogronowe i to one lądują w szklance z wodą. Staram się jednak, żeby główny napój, jaki podaję dziecku to była jednak woda. Nieraz na placu zabaw widzę, jak dzieci batony zapijają słodzonym kubusiem. To się musi skończyć otyłością i próchnicą.

Mi się akurat czasami zdarza kupować nektar. Ale taki kilkudniowy, z czarnej porzeczki. Wiadomo, że z tego owocu raczej ciężko jest zrobić 100% sok.

A do robienia własnych soków używacie sokowirówek czy wyciskarek? Ja słyszałam , że wyciskarki lepsze, można robić też soki warzywne z liści, nie tylko z owoców. Ale cena takich wyciskarek też o wiele wyższa niż sokowirówek...

Owocowe ja też lubię, ostatnio robiłam z banana, pomarańczy i kiwi, też bardzo dobry:)

To było bardziej smoothie, tak? Chętnie sama je przyrządzę.

O tak! Naturalne soki to naprawdę gigantyczna różnica, nie ma się co czarować. Nieważny brak miejsca w kuchni itp., na tym nie warto oszczędzać. Spróbujcie, po kilku naturalnych sokach nie spojrzycie nawet w kierunku kupnych soków!