BIMBI.pl

vanessIk napisał(a):A to jest Twoja pierwsza ciąża??

Tak jak ktoś wyżej napisał, poszerzanie się macicy...Nie ma czym się denerwowac:)

Tak, pierwsza i długo wyczekiwana więc dlatego się martwię. Dziś kolejna wizyta, znowu się poskarżę. Dzięki za pocieszenie

Lekarz potwierdził, że to nic poważnego, sprawdził szyjkę - jest zamknięta, na usg było widać ruchy dziecka więc pod tym względem jestem uspokojona

Tez odczuwalam takie klucia,ale czulam to po zmniejszeniu dawki luteiny...Gdy sie okazalo ze nic sie z szyjka nie dzieje to wrocilismy z powrotem do podwojnej dawki a zaczynam 6 miesiac..

Ja też mam takie kłucia, więc to chyba normalne

ja też proponowałabym Ci zapytać lekarza jeszcze raz podczas następnej wizyty o te kłucie. Może to oznaczać,że skraca się szyjka macicy.ale niekniecznie

gosiapasek napisał(a):ja też proponowałabym Ci zapytać lekarza jeszcze raz podczas następnej wizyty o te kłucie. Może to oznaczać,że skraca się szyjka macicy.ale niekniecznie

To mnie wystraszyłaś. Za niedługo jadę na usg i się dowiem czy mi się nie skróciła, bo ostrzegała mnie moja m=ginekolog że przy bliźniakach może tak być. Zobaczymy czego się dowiem na usg

Kłucie w pochwie, bóle w podbrzuszu lub w pachwinach mogą, ale nie muszą być spowodowane poszerzaniem się macicy i więzadeł. U mnie pojawiły się około 4 mc, wtedy słyszałam tylko o tym poszerzaniu, ale na początku 7mca bardzo się nasiliły i doszło częste "stawianie się" brzucha. Trafiłam do szpitala, gdzie okazało się, że mam kamień w nerce, który dawał nietypowe objawy, a przez nasilone bóle i skurcze skróciła mi się szyjka. Na razie mam zalecone leżenie (mogę wstawać tylko do łazienki) i baaardzo dużo pić i sikać:). Mam nadzieję, że wytrzymamy do terminu i wszystko będzie ok.