BIMBI.pl

Moja córeczka ma 13 miesięcy biega,piszczy,krzyczy i zaczyna już na nas wymuszać swoje zachcianki... a ja pamiętam jak nosiłam ją w brzuszku jak by to było wczoraj jej kopniaki nieraz łapie się na tym że mi tego brakuje:) niestety nie było mi dane przytulić swojego maleństwa tóż po porodzie więc nie wiem jakie to uczucie muc mieć przy sobie swojego małego szkraba w pierwszych sekundach jego życia:( więcej na ten temat na moim blogu serdecznie zapraszam:)

Ja tez sie boje....juz nie wiem co robic. Myslalam o czyms uspokajajacym lecz w ciazy mi nie wolno...

MarlenaJak napisał(a):Ja tez sie boje....juz nie wiem co robic. Myslalam o czyms uspokajajacym lecz w ciazy mi nie wolno...

ja bardziej bałam się drugiego porodu niż tego pierwszego...Tłumaczyłam sobie że urodzić przecież trzeba i wyjścia już nie ma. mój tata mawia "cierp ciało co ci się chciało"
Jak już będziesz na sali porodowej to trzeba oddać się w ręce położnej i słuchać jej wskazówek, a poród będzie łatwiejszy
p.s.teraz się wymądrzam, a podczas mojego porodu to nawet położną kopnęłam w takim amoku byłam....jak otrzeźwiałam to potem przepraszałam

co jak co ale ja też się boję tego dnia, kiedy to już nastanie i poczuję że dzidzia chce przyjść na świat, nie mam pojęcia jak to będzie i na jaką położną trafię hm no nic na ten strach nie poradzimy pierworódki

Ta pomoc po porodzie też bywa różna....niestety... Tego się jakoś nie bałam, wiedziałam że jak już urodzę i wszystko pójdzie dobrze to chociaż nie wiem co zdobędę siły by opiekować się swoim dzieckiem. Oczywiście pomoc położnych też jest potrzebna, przydało by się miłe słowo, otucha itp. W szpitalu w którym rodziłam co do porodu nie narzekam i polecam to do opieki po porodzie miałabym zastrzeżenia, panie nie były zasympatyczne a czasami wręcz opryskliwe (jedna taka była - uważała, że zadaje głupie pytania, że powinnam "wszystko" wiedzieć, że jestem przewrażliwiona itd) ale nie wiedzieć czemu jakoś tym się nie przejmowałam, chyba byłam zbyt szczęśliwa

Najlepiej nie myslec o tym...ale caly bol przechodzi jak dzidzia pojawia sie na swiecie
Wtedy mija wszystko i czasami mozna gory przenosic a czasami NIE

Kiedy mnie czekają takie problemy..... , ech troche Wam zazdroszczę

A na kiedy masz termin porodu?

poród jest wielkim przeżyciem i ja chyba będę się również bała drugiego jeśli w ogóle będzie drugi.

Mam nadzieję, ze i u mnie będzie ten drugi poród i mam nadzieje, że jakoś nie długo, a dlaczego jeszcze nie jestem w ciąży??? bo jestem bezrobotna....niestety, tzn trochę dorabiam, ale nie mogę sobie pozwolić na drugie dziecko nie mając pracy na etat - niestety takie są realia w naszym kraju, ale do rzeczy:-) Jeśli będzie mnie czekał drugi poród, to chyba będę się go bała gorzej niż pierwszego , bo wiem co mnie czeka, poza tym przy pierwszym porodzie miałam cesarkę i będę się bała, że w drugim będę musiała urodzić naturalnie a chyba już bym nie chciała. Dodam tylko, że miałam bardzo bolesne skurcze przez ok 14h a i tak skończyło się cesarką, wiec nie wiem jaki to byłby ból przy samym parciu, ale każda kobieta ma inaczej więc nie ma co się martwić