Strona 9 z 11

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 22 mar 2012, o 15:47
przez Lasoteczka
Ja mam nadzieję, że uda mi się znowu przeżyć cały poród świadomie :) i nie będę musiała prosić o żadne znieczulenie :)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 22 mar 2012, o 16:24
przez Magdusia_Lg
Będzie dobrze :) Zobaczysz, z uśmiechem na twarzy będziemy sobie opowiadać, jak to było na porodówce :D

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 22 mar 2012, o 23:22
przez gwolska
właśnie czekamy na relacje.

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 22 mar 2012, o 23:40
przez Lasoteczka
gwolska napisał(a):właśnie czekamy na relacje.

Ojjjj... te już niedługo... :? :? ;)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 08:03
przez karolajnaa
a na kiedy masz termin?:)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 09:52
przez Lasoteczka
karolajnaa napisał(a):a na kiedy masz termin?:)

10 kwietnia- już tylko 18 dni do terminu :)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 12:19
przez Magdusia_Lg
to akurat po Świętach :) Może już na Wielkanoc będziecie razem w domku :)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 20:32
przez Lasoteczka
Magdusia_Lg napisał(a):to akurat po Świętach :) Może już na Wielkanoc będziecie razem w domku :)

Właśnie tak bym chciała, już przed Świętami :) tak, żeby na Święta wrócić do domu :) byle nie spędzić ich w szpitalu :)

No a najlepiej byłoby, gdybym urodziła 4. kwietnia- to akurat 50-te urodziny mojego taty, więc Tosia od razu byłaby najwspanialszą wnuczką na świecie choćby była nawet najgorszym pieronkiem jakiego można sobie wyobrazić... :lol:
Względy u dziadka miałaby na pewno nieziemskie :D

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 20:53
przez Magdusia_Lg
Oj tak :) dziadkowie lubią takie prezenty :D ja mogę zrobić jedynie prezent sobie na urodziny, rodząc Oleczka :)

Re: Kolejny poród

PostNapisane: 23 mar 2012, o 21:02
przez gwolska
kiedy z synem byłam w ciąży to termin porodu miałam na 29.marca, a 3.kwietnia były święta Wielkanocne. Tak bardzo bałam się porodu w święta/uszczuplony personel medyczny, mój lekarz w tym czasie wyjeżdżał do rodziny/, że sama zgłosiłam się do szpitala 29.marca, poprosiłam o przyśpieszenie porodu i 31.marca urodziłam . To był czwartek, a w sobotę wyszłam ze szpitala na własne życzenie.