To i ja się przyłączę do dyskusji i polecę coś bliższego i coś dalszego. Zaczne od egzotyki. Z nasza 10 miesieczną córką, która teraz ma 4 tala byliśmy na Dominikanie. Tak nie trzeba wykonywać zadnych szczepień, jest bepiecznie no i ak w raju
. W zeszłym roku z Karolinką i z Kacprem, który siedział jeszcze w brzuchu byliśmy w Grecji, też było cudownie. Nawr chorba nas dopadła i lekarze okazali sie cywilizowani i sympatyczni, A co do polski, polecam Radziejówkę - mały pensjonat na mazyrach koło Węgorzewa. Własciciele przemili, przygotowani do wizyt z dziećmi (wanieka, łożeczko, nocnik etc nawyposazeniu). Do tego nie nad samym jeziorem co powodyje, ze nie trzeba mieć oczu do okoła głowy i dziecko jest bezpieczne, bo z dala od ulic i dróg. Znajdżcie w nece i ami zobaczcie. Mytam regularnie wracamy.