Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Dziecko- jeśli nie jest alergikiem- powinno posiadać w domu zwierzątko.W jego otoczeniu świetnie się wychowuje. Dziecko uczy się opieki i troski,wychowywane ze zwierzęciem szybciej się rozwija ,szybciej nawiązuje kontakt z ludźmi i nie będzie egoistą. Jednak , jeśli zdecydowaliśmy się na zwierzę, należy dokładnie przemyśleć swój wybór co do rodzaju zwierzęcia lub /w przypadku psa/rasy. A jak jest u Was? Macie zwierzątka w domu? I co na to dzieci?
Moi rodzice jak tylko urodzil sie mój starszy synek zakupili labradora. Bo tato wyczytał ze to jest najlepszy piesek dla dzieci. takie dziadkowe szalenstwo na tle pierwszego wnuka:) My osobiscie calkiem niedawno osiedlismu w Polsce na stale, takze sprawy z urządzeniem gniazdka wyparły gdzies daleko posiadanie pieska czy kotka w domciu. Tym bardziej,że nie jestem zwolenniczka trzymania piesków czy kotkow w blokowisku. Także u moich rodzicow, którzy maja duzy dom i dzialke, piesek ma gdzie sie wybiegać. I przyznam ze jest bardzo przywiazany do syna. od kiedy juz razem nie mieszkamy nasz Kuba musi przynajmniej na weekend pojechac do swojego czworonoznego przyjaciele. Takze zgadzam sie z Toba gwolska, dzieci powinny miec jakies zwierzatko, to uczy je jakiejs dyscypliny, obowiązku wzgledem drugiego, troski na poczatku o psaiak a w późniejszym życiu o druga osobe. A z drugiej strony nie sztuką jest mieć pieska,bo się ma dzieci, trzeba mu stworzyć również odpowiednie warunki.
Kiedy decydujemy się na zwierzę w domu, to należy jemu stworzyć nie tylko warunki, ale również dostosować je do metrażu, jakim dysponujemy.Przecież pies o znacznych gabarytach nie nadaje się do np.garsoniery w której mieszka rodzina.Pamiętać należy również, że posiadanie zwierzęcia wiąże się z obowiązkiem wobec niego, które to obowiązki najczęściej przypadają rodzicom.Ale jestem pewna, kiedy małe dziecko będziemy sukcesywnie przygotowywać do wypełnienia tych obowiązków np.wychodzenie na spacer, czy przygotowanie miseczki z posiłkiem - w dorosłym życiu również będzie odpowiedzialne i przede wszystkim wrażliwe oraz opiekuńcze.
Króliczek to bardzo sympatyczne zwierzątko i opieka nad nim nie jest tak pracochłonna, a zabawa z nim dostarcza wiele przyjemności.Mam nadzieję, że dajesz swojemu króliczkowi pobiegać po mieszkaniu, gdyż ciągłe trzymanie go w klatce jest okrucieństwem.
Od kiedy to metraz mieszkania jest wyznacznikiem psiego szczescia ??
Pies nie jest stworzeniem potrzebujacym sie wybiegac... pies jest storzeniem stadnym, spragnionym kontaktu z przewodnikiem, zajec i zadan przed nim stawianych. To na jakim metrazu je, spi i odpoczywa jest mu absolutnie obojetne.
Prosze o nie wypisywanie bzdetow jakie to psy w blokach sa nieszczesliwe. Nieszczescie psow wynika wylacznie z frustracji czlowieka mieszkajacego z psem w ciasnocie.
Ja jednak uważam, że zarówno zwierzę jak i człowiek powinni mieć przestrzeń.Zamykanie dużych zwierząt w klatkach lub w małych pomieszczeniach jest więzieniem.