Ja też odradzam branie jakiś chwilówek czy ogólnie kredytów. Przecież meble to nie jest jakiś bardzo pilny wydatek. Kilka miesięcy w tą czy w drugą nie zrobi zbytniej różnicy, a jednak oszczędzi się na oprocentowaniu. Poza tym zawsze można pomyśleć o kupie używanych mebli, jak tutaj te
meble kent. Dla mnie nie ma akurat tak wielkiej różnicy miedzy meblami używanymi a nowymi, oczywiście jeżeli te pierwsze są w dobrym stanie.