BIMBI.pl

Jak romans jest dobrze napisany, to jestem w stanie go przeczytać nawet i teraz. Ale najbardziej lubię obyczajówkę.

a o czym to jest i kto to napisał?

Ostatnio wzięłam się za książki Eduardo Mendozy, to piszący z humorem Hiszpan.

Ja uwielbiam książkę "Mały Książę". Niby lektura dla dzieci, ale nawet dorośli mogą się wiele z niej nauczyć. O ile oczywiście zrozumieją jej sens, bo czasami nie potrafimy wczytać się w książki dla dzieci. I wyłapujemy zwykle inny sens niż maluchy, nie wiem czy ten lepszy czy nie...

u mnie, kiedy nie mam co czytać, albo po prostu mam gorszy tydzień chcę przestać myśleć o problemach zawsze króluje Harry Potter po raz 4859235983 ;p - może nie jestem z pokolenia, które z nim dorastało, ale ta książka oczarowała mnie tak, że kiedy ją czytam czuję się dzieckiem

patrycja-ona napisał(a):Ja uwielbiam książkę "Mały Książę". Niby lektura dla dzieci, ale nawet dorośli mogą się wiele z niej nauczyć. O ile oczywiście zrozumieją jej sens, bo czasami nie potrafimy wczytać się w książki dla dzieci. I wyłapujemy zwykle inny sens niż maluchy, nie wiem czy ten lepszy czy nie...

Trzeba wziąć pod uwagę, że nawet literaturę dziecięcą tworzą dorośli, w związku z czym to dorośli czytelnicy najbardziej ją docenią. Weźmy takiego "Kubusia Puchatka". Dzieci nie są na tyle rozwinięte czytelniczo, by docenić w pełni ten specyficzny humor i styl narracji.

Osobiście lubie biografie sportowe i dobre kryminały.

Co jest, kurczę, wszyscy tera tę "Dziewczynę z pociągu" czytają?

Ja czytam głównie powieści fantasy, uwielbiam "Władcę Pierścieni" i "Harry'ego Pottera" - z nowości mogę polecić J.K. Rowling "Baśnie Barda Beedle'a". Często czytam tez literaturę piękną, poezję, opowiadania itp.n ostatnio "Trzy opowiadania o matematykach i aniołach" - książka mądra, z wartościowym przekazem, warto przeczytać.

A ja akurat czytam "Miejsce początku" Ursuli Le Guin. Nie jest to może poziom Ziemiomorza, ale i tak czyta się naprawdę dobrze.