Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
W dzieciństwie pamiętam jak kiedyś na łace złapałam małą myszkę wszyscy wokół przerażeni a ja jakoś dziwnie dumna, że trzymam ją w ręku za ogonek czego tu się bać, przecież to mała myszka Teraz się ich po prostu brzydzę.
Ja za wiele nie pamiętam, pamiętam jak weszłam np na szafe taka wysoką pod sam sufit bo mieliśmy na niej tv a na nim był miś panda i strasznie go chciała i ta szafa i wszystko runęło i ja spadłam , miałam szczeście że stało łóżko i ja wpadłam w kąt między łóżkiem a szafą, bo by mnie zabiło.
Albo pamiętam jak mnie kot podrapał po całej ręce że cały papier toaletowy zużyłam na wytarcie krwi..
Chyba pamiętam większość samych negatywnych rzeczy...
Zawsze coś w pamięci zostaje ale nie wiele jak Człowiek czasem nie pamięta co tydzień temu robił bynajmniej ja tak mama
jak napisałaś o tej szafie to mi się przypomniały moje wpadki, typu przewrócenie się na rowerku, rozbiłam wtedy głowę, obtarłam łokieć i nie wiem co jeszcze, potem pamiętam jak znów rozbiłam głowę na schodach, była wtedy zima i było ślisko i wchodząc na schody wywinęłam orła..Potem znów coś kojarzę z głową.
O rany moja biedna głowa, jak teraz o tym pomyślę to mnie przeraża, mam nadzieje, że nie to miało swoich konsekwencji w przyszłości...
heheheh Ja miałam problemy z kolanem 3 dni pod rząd biegłam do ptrzedszkola i trzy razy wywróciłam się na te samo kolano Pierwszy raz poszłam do mamy i mi polała wodą po goleniu, drugi raz też ale za trzecim stwierdziłam że wolę żeby się zgnoiło niż mama ma mnie torturować i poszłam do przedszkola Raz wpadłam w ul Wleciały mi pod bluze i pokąsały koszmar Rzucałam się po trawie jakbym miała padaczkę
nieźle ja pamiętam jak nie chciałam chodzić do przedszkola, jak tylko mama mnie zaprowadziła to darłam się wniebogłosy, wyrywałam i rzucałam po dywanie , potem byłam obrażona na wszystkich i nie chciałam nic robić, przeszło mi oczywiście. W przedszkolu było fajnie tylko ja chciałam zostać z mamą
Ja pamiętam tak średnio a w porównaniu do mojej mamy, to prawie nic, ale ona pamięć to akurat ma wybitną (jej główna wada - pamiętliwość ) Ja pamiętam zabawy farbkami i modeliną. Pamiętam jak pomagałam robić makaron. I pamiętam zabawy z balonami