BIMBI.pl

W dzisiejszych czasach dzieci mają powszechny dostęp do różnego rodzaju bajek. Mogą oglądać je w telewizji, na DVD, na komputerze, na tablecie, a nawet na telefonie oraz czytać je w tradycyjny sposób lub słuchać bajek czytanych im przez rodziców.

Więcej na http://www.bimbi.pl/jakie-bajki-sa-najlepsze-dla-dzieci.html

Zapraszamy do lektury i komentowania!

Mojemu synkowi który ma roczek czytam na razie bajeczki rymowanki, bardzo chętnie ich słucha, później przejdę do dłuższych i bardziej edukacyjnych:D Ważne, żeby w bajkach nie było agresji, przemocy i ogólnie żeby nie uczyły złego zachowania. Najlepsze bajki to takie, które czegoś uczą, zawierają morał. Jeśli chodzi o telewizję to razem z Frankiem oglądamy czasami kanał MINIMINI zauważyłam, że są dam dobre bajki, sympatyczne, delikatne, łagodne jak to mówi mój mąż, postacie są przyjaźnie nastawione do innych, mają pogodne usposobienie. Franek oglądając tam bajeczki uśmiecha się. Nie ma w nich krzyku, jakiegoś hałasu. Nie włączam mu telewizji na cały dzień, przeważnie rano kiedy się budzi a potem wyłączam.Bajki czytane wg mnie mają większa wartość, ponieważ rozbudzają wyobraźnie i pokazują dziecku zupełnie inny świat.

Mój synek (3,5 l) lubi bajki edukacyjne np. Klub przyjaciół myszki miki, dora poznaje świat, umizumi. w tych bajkach dzieci zachęcane są nie tylko do ślepego patzrenia w telewizor ale do ruchu, muszą tańczyc z bohaterami, liczyc, itd. oczywiscie czytamy też bajeczki ale Dawidka interesują takie, w których może sam składac literki

Nie pozwalam dzieciom ogladac tv, bajki jedynie puszczam na dvd i są to zazwyczaj Disneya

Ja nie widzę nic złego w bajkach w telewizji - oczywiście wskazany jest umiar i odpowiedni dobór bajek. Chociaż moje dzieciaki jakoś w stronę telewizji szczególnie nie ciągnie to czasami pooglądają.

Teraz coraz częściej zaczynam coś czytać niż tylko puszczać bajeczki w telewizji, ale z umiarem bajki w telewizji nie są złe, oczywiście dobre bajki i tak jak już napisałam póki co najbardziej podobają mi się bajki na kanale minimini, są spokojne, takie delikatne, łagodne, nie ma gwałtownych głosów, ruchów. Są bardzo kolorowe a przy tym uczą, więc na razie jestem wierna temu programowi i myslę, że raczej sie to nie zmieni

Telewizji i bajek nie puszczamy dziecku wcale. Nie sądzę, by było to dziecku potrzebne. Bajki w tv nie rozwijają i nie uczą, a jedynie ogłupiają i zaśmiecają bardzo chłonny umysł dziecka. Są badania, że bezpieczna norma telewizji dla 3 latka to 5 minut...

Masz rację Azja, dziecku nie wolno pokazywać za dużo telewizji, niby sie o tym wie a i tak się dziecku puszcza bajki, czasami też może dlatego, ze trzeba coś zrobić w domu Niektóre dzieci potrafią się zabawić same zabawkami a inne potrzebują ciągłego kontaktu z drugiem człowiekiem a bajka czasami odwróci uwagę i można chociaż ten obiad ugotować, przyznaję, że ja puszczam dziecku telewizję, nie tak,że całe dnie ale puszczam. Franek jest jeszcze mały i nie gapi się w tv raczej słucha więc jak już ma słuchać to chociaż dobrych bajeczek. Przy telewizorze też lepiej śpi, jak jest absolutna cisza to się budzi. Jak będzie straszy będę starała sie ogranicza tv do minimum. Wiem, że troche źle robię bo przywyczajam Franka do telewizji i pokazuję mu, że jest taki sprzęt i tak dalej, ale staram się mu puszczać bajki jak na prawdę muszę coś zrobić

zgadzam się w pełni.

Ja również tak uważam.