Teraz to dopiero są zabawki! Kiedyś chyba nikt by nie pomyślał, że oprócz misia czy drewnianej kolejki można mieć lalki przypominające niemowlę... Chyba każda dziewczynka marzyła o tym, żeby choć przez chwilę poczuć się jak mama i opiekować się takim maleństwem. A teraz to możliwe. I chyba marzenia dziewczynek się nie zmieniły, bo koleżanki w pracy już wybrały właśnie takie prezenty dla swoich córek. Te lalki bobasy
http://neneko.pl/lalki-bobasy-c157 po prostu podbiły ich serca od pierwszego wejrzenia. Teraz każda z nich zastanawia się którą z nich wybrać. Gdybym ja miała w rodzinie dziewczynkę, która chodzi do przedszkola albo do podstawówki, też bym się nie wahała nad takim zakupem. To w końcu nie tylko przedmiot do zabawy, ale i do nauki. Być może dzięki temu dzieci nauczą się wrażliwości i nie będą psocić się młodszemu rodzeństwu. To też znacznie bezpieczniejszy sposób na naukę odpowiedzialności niż prawdziwe zwierzę, które może znudzić się już po kilku dniach spędzonych w domu. Myślę, że zabawa takimi lalkami ma tak wiele możliwości, że zainteresuje obdarowane dzieci dłużej niż kilka godzin. Jeśli za kilka lat nadal będą w sprzedaży podobne lalki to chyba sama kupię ją dla swojego dziecka, oczywiście o ile okaże się, że za kilka miesięcy na świat przyjdzie dziewczynka, a nie kolejny w rodzinie chłopiec