Strona 1 z 1

Zmierzch Świętego Mikołaja?

PostNapisane: 5 gru 2013, o 14:24
przez admin
Głos Mai drżał z przejęcia:

- Babciu, pani dentystka wyrwała mi zęba! Mówię ci, miał 3 wielkie korzenie. Tata mówi, że byłam baaardzo dzielna. Chcę go włożyć pod poduszkę dla Wróżki Zębuszki. Ale, wiesz babciu, u nas w domu Wróżka zabiera ząbka. No to co ja mam zrobić? Bo w piątek będziemy spać u was i tam też bym mogła spróbować…może Wróżka by go znalazła? Ale jak mi go wcześniej zabierze to już klops!

Więcej na http://www.bimbi.pl/zmierzch-swietego-mikolaja.html

Zachęcamy do lektury i dyskusji!

Re: "Zmierzch Świętego Mikołaja?"

PostNapisane: 28 gru 2013, o 17:28
przez yvonta
Mikołaj był jest i będzie potrzebny :)

Re: "Zmierzch Świętego Mikołaja?"

PostNapisane: 29 gru 2013, o 14:45
przez MANNDARYNKA
Też nie znam żadnego dziecka, które miałoby pretensje do swoich rodziców za Zębową Wróżkę i za Mikołaja, wg mnie jest to naturalny i zdrowy rozwój każdego dziecka, że wierzą w oboje ;).
Ostatnio zaczęłam pracę w przedszkolu. Jest to spore przedszkole bo są 4 grupy po kilkanaście osób (na pewno są większe, ale nie mam porównania i dla mnie to jest duże :D ). Najwięcej jest 4 i 5 latków. Rozmawialiśmy o Mikołaju. Nie było dziecka, które by w niego nie wierzyło. I wyobraźmy sobie teraz taką sytuację, ze nagle jakiś chłopiec czy dziewczyna mówi, że nie ma św Mikołaja albo Wróżki Zębuszki, dla innych dzieci byłby to szok a tak wszystkie dzieci są szczęśliwe, zadowolone i z niecierpliwością czekają na tego wyczekanego Mikołaja, bo co to za frajda otrzymanie prezentu od rodziców (wiadomo prezent to prezent, ale nie o to mi chodzi) a prezent od Mikołaja? jakaż to radość, sam widok Mikołaja jest już prezentem :D
A Wróżka Zębuszka - również jest bardzo potrzeba, przecież bez niej wypadanie ząbków byłoby smutne i takie nijakie a tak i ból jest mniejszy i dziecko w ogóle nie przejmuje się tym, że nie ma już ząbka :D