Strona 174 z 177

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 7 gru 2014, o 22:41
przez annaks
Już wiem jaki to był jogurt, Miami twarożek truskawkowy.

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 8 gru 2014, o 19:43
przez MANNDARYNKA
Dzięki, będę na niego uważała, ale tak na prawdę trzeba uważać na wszystkie jogurciki i serki i podawać na prawdę sporadycznie. Ja się przyznaję, że daje synkowi Bakusia, ale rzadziej niż kiedyś, bo na szczęście już zjada o wiele więcej innych rzeczy niż tylko jogurciki i kaszki. Teraz pięknie mi zjada zupki, jakieś kotleciki, pulpeciki, delikatne surówki, generalnie sporo warzyw, owoców (a owoców też w ogóle nie chcial jeść) bardzo się z tego cieszę:-)

Ciekawa jestem co z tym naszym forum, nie wiem czy zostało sprzedane, wiecie coś? Fajnie, że forumowiczki ciągle działają, piszą i co najważniejsze pojawiają się nowe osoby, ale chyba admin już się dawno nie uaktywniał :-( Nie ma żadnych nowych pozycji książkowych i nie widać ze strony adminu żadnego działania :-(

Annaks a jak TY się czujesz, który to już miesiąc? Dobrze pamiętam, będzie dziewczynka?:-) jakie imię wybraliście, czy jeszcze nie macie imienia.

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 9 gru 2014, o 14:03
przez annaks
Dobrze się czuję, mam dobre wyniki, apetyt mi dopisuje, choć dużo osób się czepia, że jestem chuda ;) Tak Mandarynka dobrze pamiętasz będzie dziewczynka, Agatka. Jak narazie z nią wszystko ok, rozwija się, rośnie . Miałam już badania prenatalne i wszystko jest ok. I musi być :D Jestem już w 7 miesiącu, koniec lutego i będę drugi raz mamą. Mam mieć cesarkę ze względu na wzrok. Ale chodzę teraz do innego lekarza i on będzie przy porodzie i już z nim rozmawiałam, że nie będzie takich jaj jak przy pierwszym porodzie.

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 9 gru 2014, o 22:04
przez MagdaF
annaks, fajnie, że dobrze znosisz ciążę i z Małą wszystko dobrze :)

Dziewczyny, jak po Mikołaju? :D za kilkanaście dni Święta, a co dopiero pisałyśmy tutaj rok temu o przygotowaniach...eh jak ten czas leci :) u mnie jeszcze przedświąteczny bałagan ;) ale od jutra zaczynamy sprzątać, myć okna - Lena ma świąteczne naklejki na okna, ale okna najpierw czekają na umycie :D

Nasza Lena się zaprzyjaźniła już z opiekunką, fajnie się bawią razem, uczą nowych słów, Lena już bardzo dużo mówi nie tylko same pojedyncze słówka, ale i łączy je w ładne zdania :) ostatnio była u mnie w pracy, a potem dumna opowiadała dziadkom, że była z tatą u mamy w placy :D

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 10 gru 2014, o 15:18
przez annaks
My z Marysią pomału sprzątamy, żeby nie zastać Świąt w bałaganie. Wczoraj myłam drzwi u niej w pokoju, wzięła szmatkę i mi pomagała ;) dzisiaj pomagała mi myć podłogę w kuchni, mop we wiaderku z wodą to jest jej najlepsza zabawa :D Już nawet pomaga mi podawać naczynia ze zmywarki do szafek :D Mam nadzieję, że ta pomoc jej nie przejdzie ;)
Czas szybko leci, niedawno były pierwsze święta z naszymi maluchami, a jeszcze nie dalej byłyśmy z brzuchami :)

Wczoraj Marysi zrobiłam ryż zapiekany z jabłkami, dałam w miseczkę do samodzielnego jedzenia. Wszytki ryż wylądował najpierw na tacce od krzesełka, a potem na ziemi. Ale dziś rano już ładnie jadła, nawet mnie karmiła. Odwrotnie jak zawsze :D

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 13 gru 2014, o 12:35
przez MANNDARYNKA
Ciesze się Annaks, że u Was wszystko ok i będzie dobrze! ;) najważniejsze jest zdrowie a reszta sama się poukłada ;)

A jak tam Magda u Ciebie z Lenką i z jej obrażaniem się, już jej przeszło?

U nas też powoli sprzątamy, Franuś też oczywiście pomaga i też najbardziej lubi wycierać ściereczką kurze, drzwi i inne powierzchnie :D Franuś też niektóre rzeczy je sam, oczywiście też rozlewa, wyrzuca, ale w końcu trzeba ćwiczyć, liczyć się z takimi sytuacjami :lol: Bardzo ładnie mu idzie picie z kubeczka, butelki już praktycznie nie używamy (oprócz picia mleka) a tak to podaje mu picie w kubeczku, zdarza się, ze rozleje, ale tylko wtedy kiedy się bawi a tak to stara się ładnie pić i odstawiać kubek na miejsce. Z mową jest coraz lepiej, mówi dużo, jest niesamowitym gadułą, ale nadal w "innym języku" :lol: ale pojedyncze słowa można zrozumieć. Jak czegoś chce to potrafię go zrozumieć.

Czas leci niesamowicie szybko, ciesze się ze świąt :D choć mam dylemat z choinką. Mam sporą choinkę, tzn ok 180cm i nie wiem czy ją ubierać czy kupić mniejszą np żywą w doniczce na stół ;) , bo boje się, że Franek będzie ją bardzo zaczepiał i ją przewróci, moja choinka jest lekka i można ja bardzo łatwo przewrócić.

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 13 gru 2014, o 14:07
przez annaks
MANNDARYNKA napisał(a): Mam sporą choinkę, tzn ok 180cm


Wow rzeczywiście spora :D
My kupowaliśmy dopiero w tamtym roku, małą ok. 1 m , żeby postawić np. wyżej i plastikowe,albo steropianowe bąbki. I jak teraz nasza Marysia biega i ma jeszcze przyjechać dwuletnia, męża bratanica to się raczej nic nie stanie.

Naszą Marysię coś od paru dni katar męczy. Może nawet to zęby, nie kaszle, ale czy to zęby dowiemy się dopiero jak wyjdą ;) Narazie wyciągamy katar aspiratorem, smarujemy pod noskiem maścią majerankową, robimy inhalacje.

MagdaF kiedyś dałaś mi przepis na ciasto na tartę. Może i nawet rok temu :D ale nie skladało się żeby zrobić. I wczoraj zrobiłam, bardzo fajne to ciasto. W końcu nie twarde, bo trochę już przepisów przerobiłam ;)

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 16 gru 2014, o 20:39
przez MagdaF
annaks, cieszę się, że ciasto smakowało :) przypomniałaś mi o nim ;) dawno nie robiłam, mama kupiła thermomix i teraz on za nas robi praktycznie wszystko ;)

Manndarynka, Lence szybko przeszło obrażanie się na mnie, w pełni zaakceptowała nowe zmiany i się do nich przyzwyczaiła. Lubi swoją nianię, kiedy wychodzimy do pracy Lena wręcz wygania nas z domu "papa, papaaaaaa" i prowadzi nianię do swojego pokoju :) Lena jeszcze śpi w dzień ok. godziny, ale nie ma problemu usnąć przy opiekunce, ładnie z nią je, chodzą na spacery, bawią się fajnie. Jesteśmy z niani bardzo zadowoleni :)

Przedświąteczne porządki i u nas, a z Lenki mała pomocnica :) też bardzo cieszę się na te Święta, choć pogoda u nas mało świąteczna :(

Co do choinki to mamy dwie - jedną dużą ok. 170cm, która będzie stała w salonie i drugą małą - będzie u Leny w pokoju. W zeszłym roku o tej porze Lena już ładnie śmigała na czworakach, ale choinki na tym nie ucierpiały, może i w tym roku obejdzie się bez strat :D w zeszłym roku z zaciekawieniem przyglądała się jak z mężem ubieraliśmy choinkę i siedziała w pudełkach z bańkami, w tym roku pewnie sama będzie próbowała je zawieszać :)

A w sobotę naklejaliśmy świąteczne naklejki na oknach w pokoju Lenki, ale miała zabawę ;)

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 17 gru 2014, o 08:49
przez paollinkaa
Hej dziewczyny :)
Fajnie się u Was poukładało, że dzieciaki super się rozwijają :).
Ostatnio miałam chwilę i zaczęłam czytać przy kawce posty na forum od samego początku. Dotarłam do Świąt i strasznie się wzruszyłam. Wszystkie byłyśmy takie podekscytowane :). To forum jest niesamowitą skarbnicą naszych wspomnień!
Dzieliłyśmy się radościami, szukałyśmy wsparcia i porady. Fajnie, że jesteście!
Magda, cieszę się, że Lenka zaakceptowała nową sytuację. Powiedz, jak Ci w pracy? Przyzwyczaiłaś się już??
Dziewczyny, moja Lenka też już pomocnik pierwsza klasa. Jak się coś rozsypie sama biegnie po zmiotkę, szufelkę i sprząta po sobie. Ostatnio tak mnie zabija swoimi tekstami, które przynosi, że nie mogę ze śmiechu. Ubaw mamy niezły :).
Pogoda u nas też absolutnie nieświąteczna :(. Kompletnie nie czuje klimatu Świąt, pomimo wywieszonej części ozdób, świątecznych zapachów... :(

Re: Majóweczki 2013

PostNapisane: 28 gru 2014, o 10:13
przez annaks
I jak tam po Świętach :) ja w niedzielę przed samymi świętami się przeziębiłam, a już od poniedziałku zaczęli zjeżdżać się goście. Także nie było jak się wygrzać,pojeść czosnku :( i tak minęły mi Święta na katarze i bólu głowy.
Ale za to mieliśmy Mikołaja. Na dzieciach zrobił wrażenie, Marysia tak była zaskoczona, że nie chciała sama rozrywać prezentów :D