Strona 36 z 39

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 28 lis 2012, o 12:16
przez natalinka88
Kwiatuszki napisał(a):Natalinka gratulacje! :)
czekamy na zdjęcie Twojej pociechy :)


Dzięki Kwiatuszki:) Zdjęcia wstawię dzisiaj jak tylko znajdę telefon:)

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 28 lis 2012, o 12:20
przez natalinka88
mamunia1 napisał(a):Witamy:)U nas wszystko w porządku malutka skończyła 2 tygodnie i jest bardzo grzeczna pokarmu mam dużo jak na razie tak ,że tylko cycuś.Emilcia ładnie przybiera,tylko jeszcze jest trochę zółtawa robiliśmy ostatnio po wizycie patronazowej nawet poziom bilirubiny jest jeszcze trochę zawyżony,mam nadzieję że szybko jej to minie.Nasza 3 latka bardzo pomaga tak ,że nie mam problemu z nią choć na początku troszkę była nieswoja.Pozdrawiam Was mamuśki :D



U mnie tyle pokarmu, że dziennie mrożę dwa kubeczki, ale lepiej tak niż miałoby brakować:)

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 28 lis 2012, o 19:34
przez Fallenka
mi zaczyna brakować :(
w dodatku mały nie chce jeść z piersi ponieważ nie może wtedy podziwiać świata

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 13:16
przez mamunia1
Hej co tam u Was,dzieciaczki zdrowe?My już po chrzcinach,Emilcia miała w równy miesiąc po urodzinach i była grzeczniutka,całą mszę przespała.Dziś mamy pierwsze szczepienie już mam stresa,w ogóle nie cierpię chodzić po lekarzach z dzieckiem jakoś mnie to stresuje dodatkowo wkurza mnie całe podejście pracujących pielegniarek i lekarzy.Wczoraj byliśmy prywatnie na usg bioderek i jestem zbulwersowana lekarz badanie zrobił w biegu nawet się nie wpatrzył w to usg od razu mówi tu jest dobrze i tu też ręcznie nic nie zbadał.Za 5sek trwania całego badania zapłaciłam 100zł ,a pewności nie mam czy na pewno wszystko ok.Niby poszłam za namową naszej lekarki,ale dziś jej powiem ,że i tak poproszę skierowanie bo nie mam zamiaru iść na 2 kolejne wizyty do niego.Moją starszą córkę na nfz dokładnie lekarz zbadał a tu taka zlewka i jeszcze płatna.

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 14:33
przez brydziula6
A dlaczego prywatnie? Ja w miesiąc po urodzeniu byłam na nfz w szpitalu kazali się zarejestrować teraz kontrola za pół roku.

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 17:30
przez mamunia1
brydziula6 napisał(a):A dlaczego prywatnie? Ja w miesiąc po urodzeniu byłam na nfz w szpitalu kazali się zarejestrować teraz kontrola za pół roku.

Bo niestety u nas na fundusz już w tym roku od dawna miejsca nie ma,a doktorka powiedziała,że 10tyg to na pierwszy raz trochę za późno:(Tak,że byliśmy wczoraj prywatnie ,nawet zdjęcia nie wydrukował kazał przyjść za 6tyg i potem w 6mies.Chyba śni ja za nic nie bedę mu płacić po 100zł.Dziś wzięłam skierowanie bo byliśmy na szczepieniu i jej powiedziałam ,że jestem niezadowolona z tego lekarza i kazałam jej wypisać skierowanie na styczeń tam gdzie byłam z pierwszą córką.Co do szczepienia tp Emilcia bardzo płakała:(tak mi jej żal było bo prawie tak się do mnie śmiała i opowiadała ze mna ,a tu ciach pani w nóżkę zrobiła:(Ona chyba pomyślała ,że ja jej krzywdę zrobiłam i się tak rozpłakała:(

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 17:34
przez brydziula6
To ja naiwna jestem bo myślałam, że w całym kraju profilaktyka taka sama. U mnie po miesiącu od urodzenia (dodatkowo 6 tyg. po pierwszej wizycie byłam na kontroli bo Nina była pieluchowana) a teraz mam wyznaczoną wizytę na marzec, pół roku po urodzeniu. Dla mnie to przesada, żeby za takie wizyty trzeba było płacić.
Nina to się prawie zanosiła na szczepieniu... teraz w poniedziałek powtórka z rozrywki + rotawirusy mam nadzieję, ze tego nie zwymiotuje bo 300 zł pójdzie w pieruny.

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 17:38
przez mamunia1
brydziula6 napisał(a):Nina to się prawie zanosiła na szczepieniu... teraz w poniedziałek powtórka z rozrywki + rotawirusy mam nadzieję, ze tego nie zwymiotuje bo 300 zł pójdzie w pieruny.

Ja rotawirusy nie szczepię ,zaszczepie chyba na pneumokoki ,ale tak jak starszą córkę dopiero po 7 mies.Chociaż teraz to różnie mówia o tych pneumokokach.

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 17:44
przez brydziula6
Ja postanowiłam zaszczepić bo oprócz Niny mam w domu 3 dzieciaków siostry, które zawsze coś przywleką do domu ze szkoły. A po szczepieniu nawet jak zachoruje to lżej przejdzie. A jak w da się we mnie to tylko ktoś chory się do niej zbliży to złapie to dziadostwo...

Re: Październikowe maleństwa 2012!

PostNapisane: 5 gru 2012, o 21:49
przez Fallenka
Ja nie jestem przekonana do tych szczepionek ale Piotrek wdał się chyba we mnie bo wszędzie z nim chodzę po sklepach kawiarniach itp i odpukać na razie nic nie złapał a w miedzy czasie tatuś miał dwa razy przeziębienie :-P dodam że mały śpi z nami ;-)
Martwię się teraz tylko tym że u nas w Poznaniu w dwóch szkołach jest gruźlica ale teoretycznie mały jest zaszczepiony