Strona 237 z 240

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 9 wrz 2013, o 23:43
przez zalbi
my po roczku.


także wszystkim roczkowym WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :)


Sebastian już śmiga sam, nie zawsze, praktycznie cały czas.
nie mam aktualnie na nic czasu, bo wszystko naraz mam teraz na glowie.

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 10 wrz 2013, o 15:08
przez karolajnaa
olczak, życzymy zdrówka dla Dagusi :)

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 16 wrz 2013, o 08:51
przez karolajnaa
no i my już po imprezie urodzinowej, zrobiliśmy tę zabawę i wyszło, że Marysia będzie zakonnicą w banku watykańskim, jako że najpierw złapała za różaniec (prababcia często dawała jej do ręki różaniec), a potem za kasiorę :lol:

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 16 wrz 2013, o 10:56
przez brydziula6
Super, że impreza udana :) zakonnica heh pożyjemy zobaczymy :)

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 21 wrz 2013, o 20:56
przez karolajnaa
heja! przyszedł wrzesień i wróciłam dorywczo do pracy, teraz babcie męczą się z Marysią, bo taka z niej przylepa, że jak mnie obok nie ma, to daje czadu - wrzeszczy, płacze i ma wszystko w poważaniu :| nie wiem, co się z nią ostatnio dzieje, ale wymusza płaczem branie na ręce, prosiłam prababcie, żeby mi nie rozstrajały dziecka, ale one tłumaczą to tym, że za rzadko Marysię widzą i muszą się nią nacieszyć, jakim kosztem nie muszę chyba pisać...

założyłam dziś córce rajstopy, zamiast skarpet i spodni i był to zły pomysł, bo w drodze do kuchni poślizgnęła się i wyrżnęła na buzię, upadła tak, że jedna ręka utknęła pod resztą ciała, był ryk, krzyk i krew! zęby całe :) teraz się obwiniam, bo zazwyczaj młoda biega boso, co mnie dziś podkusiło - nie wiem :/ a jeśli chodzi o zęby, to druga górna dwójka w drodze :)

jak tam Wasze dzieciaczki? :)

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 22 wrz 2013, o 10:11
przez brydziula6
One chyba wszystkie mają swój sposób na wszystko-WYMUSZANIE. Nina to samo... czegoś jej nie dam- zaraz ryk, coś nie po jej myśli- ryk i udaje nie wiadomo jak skrzywdzoną aby tylko ktoś pożałował, czasem już wysiadam. A jaka potrafi być złośliwa... Wczoraj wyciągnęła wszystkie wtyczki z kontaktu, jak ją "odstawiłam" na bok, pogroziłam palcem, przytuliła się a jak tylko ja się odwróciłam znów to samo. Już myślałam, że jej po łapach dam...
A tak ogólnie to już więcej słów używa, świetnie naśladuje zwierzątka, sadza lalki na nocnik, karmi je butlą. Czasem mam łzy w oczach jak widzę jaka już jest mądra :)

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 22 wrz 2013, o 12:06
przez zalbi
hej hej :)


Sebastian śmiga aż miło, czekam na ładną pogodę to wybierzemy się gdzieś we trójkę na spacer, na zdjęcia.

Aktualnie ma 12 zębów... jedynki na górze, jedynki na dole, dwójki na górze, dwójki na dole i... czwórki na górze i czwórki na dole. trójek nie ma.
Za dwa tygodnie jedziemy na kontrolę do przychodni i na szczepienie, chyba to ostatnie w najbliższym czasie? nie wiem, nie pamiętam teraz a nie chce mi się wyciągać książeczki.


wczoraj udało mi sie wreszcie posprzątać CAŁE mieszkanie. jestem z tego faktu bardzo zadowolona, bo tak, to kończyło się tylko na jednym pokoju... :roll:

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 23 wrz 2013, o 00:00
przez karolajnaa
my już po ostatnim szczepieniu :) lekarz pozwolił zaszczepić na bilansie rocznym :)

u nas pogoda do bani, więc Marysia spaceruje po domu :lol:

zalbi, to u nas wychodzi, że mamy najmniej zębów :P
brydziula, to prawda! zwłaszcza jak się pomyśli, że dopiero pod sercem dziecię było :D

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 27 wrz 2013, o 19:28
przez miq
Witajcie kobietki
Co do wymuszania i złośliwości,to moje dziecko pobija wszelkie rekordy.Ostatnio zachowuje się jakby coś w nią wstąpiło... drze się bez powodu jakby ją ktoś ze skóry obdzierał... nie wiem czy kły idą czy jakie licho.W nocy spania nie ma,ona śpi do 1 a potem ląduje u Nas. Mamy 6 ząbków.W pon Lila zaliczyła pierwsze kroczki. Impreza roczkowa za.tydz ciekawe co młoda wybierze :)
A tu świeże zdj http://lilimyprincess.blogspot.com/?m=1

Re: Wrześnióweczki 2012 :D

PostNapisane: 28 wrz 2013, o 16:34
przez karolajnaa
hej! czy u Was też tak zimno? My już szykujemy się do zimy, choć dopiero zaczęła się jesień... I nie wiem, czy to sprawa pogody, czy ciąży, bo ostatnio mam ciężkie dni - chodzę ospała i mam masakryczne zawroty głowy

miq, gratulacje dla córki :) to zaraz zacznie biegAĆ! nasza to lata jak szalona, a szpieguje mnie, że o matko! :lol: