BIMBI.pl


http://www.bimbi.pl/blog/karolajnaa/index_sid-d62560a8ce3d60a6ea28e06a24d4bf01_start-5.html

Autor:  karolajnaa [ 28 cze 2014, o 16:04 ]
Temat:  Opowieści z krypty cz.1 Patologia

Wydarzenia z ostatnich dni nagromadziły się w takim tempie, że już sama za nimi nie nadążam, a więc i Wam nie będzie tak łatwo je ogarnąć bez uprzedniego podziału. Dlatego też tę część historii swojego (i nie tylko) życia przedstawię w trzech odsłonach. Dziś o samym pobycie na patologii ciąży.

To już na szczęście trzeci i ostatni mój pobyt w tej części szpitala. Nie żebym miała jakoś specjalnie narzekać, bo i towarzystwo doborowe i obsługa istnie hotelowa, ale... W domu zostawiłam męża i córcię i, nie czarujmy się, tęsknota dała o sobie znać.

Na oddziale trafiłam ze skierowania ginekolog z tytułu przenoszonej ciąży. Poprzedni papierek, wystawiony 13-go czerwca, nie zrobił na dyżurującym lekarzu większego wrażenia. Wypisał mnie po KTG, zapraszając z regularnymi skurczami. Tego dnia mieli młyn na izbie, PC i porodówce, bo kobiety wyły do księżyca. W efekcie tego części udało się rozpakować. Ja, pomimo starań koleżanki o łóżko na jej sali, musiałam z niczym wrócić do domu. Jak już wiecie, nic s...

[ dalej ]

Autor:  karolajnaa [ 17 cze 2014, o 07:44 ]
Temat:  Szpital

Jadę na PC. Jeśli mnie zostawią, to wrócę już z Maleństwem. A jeśli nie, to odezwę się później :)

Autor:  karolajnaa [ 15 cze 2014, o 21:57 ]
Temat:  Wracam do życia

Bo w końcu czuję się jak kochanka. Zakaz zdjęto, z mężem się grzmocę i w końcu przypomniałam sobie co to seks. Nie to co ostatnio na patologii podczas wywiadu stażysta do mnie z tekstem, kiedy miałam ostatni stosunek. A ja, że nie pamiętam już, jak to się robi, a on mi datę każe podać :P Niestety, nawet i ta metoda nie okazała się do tej pory skuteczna na "wygnanie" Heleny z mojego brzucha. Przestałam więc starać się i po prostu rozkoszuję się tymi wszystkimi miłymi chwilami, które mogę zaliczać jeszcze przed połogiem.

Jutro w planach skok na Lidla wraz z mężem. Chcemy kupić Marysi piżamki letnie, bo nie ma nic w swoim rozmiarze. Potem zaliczam ostatnią (mam nadzieję) gimnastykę w szkole rodzenia i wizytę u ginki, która wystawi zapewne drugie skierowanie do szpitala. I, o ile do wtorku nic się samo nie wykluje, kładę się na patologię.

Heleno, grabisz sobie, dzieciaczku ...

[ dalej ]

Autor:  karolajnaa [ 10 cze 2014, o 20:07 ]
Temat:  Dziś rodzę!

Ale tylko wg karty ciąży, bo w rzeczywistości nie dzieje się nic. Skurczów brak, szyjka nie chce się już skracać, więc dalej trwam w dwupaku...
Widać nasze dzieci w pierwszej kolejności wzięły po nas upór i wredotę :lol:

Autor:  karolajnaa [ 4 cze 2014, o 20:59 ]
Temat:  H jak...

Helenka! Tak właśnie będzie miała na imię nasza druga córeczka :D Na razie tylko dwie osoby wiedzą o naszym wyborze. Ale już wkrótce cały świat, a przynajmniej ta część, na którą mamy wpływ, o tym usłyszy :lol:

Helenko, czekamy na Ciebie :mrgreen:

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]

Powered by phpBB © 2002, 2006 phpBB Group
www.phpbb.com

Blogs powered by User Blog Mod © EXreaction
www.lithiumstudios.org