BIMBI.pl


http://www.bimbi.pl/blog/karolajnaa/iii_mi%C4%99dzynarodowe_targi_ksi%C4%85%C5%BCki_b-63_sid-8e25c094c3284ecaa4031d8559af5cd1.html

Autor:  karolajnaa [ 12 kwi 2014, o 21:13 ]
Temat:  III Międzynarodowe Targi Książki

Trzecie TK już za nami! Główną gwiazda programu (podejrzewam, że to tylko dzięki jego obecności targi okrzyknięto międzynarodowymi) był Graham Masterton, ongiś mój ulubiony pisarz. Bardzo mi zależało na jego autografie, ale nie do końca mogłam się zdecydować, czy chcę go mieć w nowej czy starej książce. Ostatecznie stwierdziłam, że nowa będzie motywacją do kupna sobie jakiejś lektury. Teraz się zastanawiam, kiedy ja to wszystko będę czytać. Te wszystko to zaległe dwie pozycje, które mam rozpoczęte, ale nie dokończone (plus jedno wielkie tomisko z Sherlocka Holmesa, które dostałam na 29. urodziny, a którego czytania nawet się podjęłam).

Chętnych po autograf było wielu. Kolejka osiągnęła spektakularne rozmiary, a tempo pisarza było 'zawrotne'. Gdyby nie fakt, że rozpoczął spotkanie z czytelnikami przed czasem, to by się nie wyrobił. Wśród mastertonowych maniaków znalazłam się i ja, z wielkim brzuchem, który nikogo nie wzruszał. Cóż, to tylko Polska, do tego podobno kat. B :P Krzyż mi wysiadł, prawa noga, na której się opierała, zdrętwiała, ale ja pozostałam nieugięta. Z perspektywy czasu myślę, że trzeba było sobie nie zawracać gitary. Równie dobrze mogłam dać książkę mężowi, powiedzieć, co chcę mieć napisane i zaoszczędzić sobie tego całego cyrku. Plus tylko taki, że mam fotkę na pamiątkę (ale po to nie musiałam stać w tym tasiemcu...).

Marysi się poszczęściło. Mama naciągnęła tatę na 6 książek z serii "Marysia". W sumie to naciągnęłam siebie, bo ja płaciłam, ale tata był przeciwny takiej ilości. Myślę, że zadziałała tu magia tytułów, bo ciężko było zdecydować się na max 3 pozycje. Tym samym kolekcja Marysi powiększyła się o następujące części:
- Marysia jest starszą siostrzyczką
- Marysia nadąsana złośnica
- Marysia na wsi
- Marysia urządza urodziny
- Marysia i nowy rowerek
- Marysia kąpie się
Dodatkowo dorzucono nam zakładkę i 12 zaproszeń na przyjęcie urodzinowe :D

Wielkim niepocieszonym pozostaje mój mąż, który jako jedyny wrócił z targów bez książki :( Przyznaję, trochę winna temu jestem ja, bo go poganiałam. Mój wiecznie głodny spust domagał się pożywki, więc biedaczysko musiał podkręcić tempo w oglądaniu książek i wyszło jak wyszło. Jakoś mu to wynagrodzę :)



Komentarzy

Autor:  Anonymous [ 13 kwi 2014, o 07:41 ]

Fajnie,ja się nie mogłam wybrać na targi. Za to musiałam się wybrać na KTG :(

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]

Powered by phpBB © 2002, 2006 phpBB Group
www.phpbb.com

Blogs powered by User Blog Mod © EXreaction
www.lithiumstudios.org