BIMBI.pl | |
http://www.bimbi.pl/blog/karolajnaa/gotowa_na_%CA%B9wyjazd%CA%B9_b-89_sid-b3f52db63be48b389088b59f077a5a13.html |
Autor: | karolajnaa [ 3 maja 2014, o 07:53 ] |
Temat: | Gotowa na 'wyjazd' |
Torba spakowana. Nareszcie odczuwam prawdziwą ulgę, bo w razie alarmu mogę spokojnie jechać do szpitala. Ubrania dla najmłodszej poprane i poprasowane. Torebka z ciuszkami na wypis też już gotowa. Mąż poinformowany co i jak, więc biedy nie będzie Tak sobie myślę, że gdyby nie fakt, że teraz dziecię najintensywniej rośnie, to mogłabym rodzić już dziś Z ostatnich rzeczy porządkowych zostało nam ponownie skręcić łóżeczko, wyprać pokrowiec materaca oraz odświeżyć fotelik i gondolę. Ach racja, i jeszcze kocyki i ręczniczki. To zostawiłam na sam koniec, bo stwierdziłam, że nie pali się. Śpiworek do okrycia jest, wiec kocyki mogą ewentualnie zaczekać, gdybym nie wyrobiła się z ich ogarnięciem przed porodem. A sama majówka minęła niewybitnie. Zamiast leżeć plackiem korzystałam z obecności męża w domu i zrobiłam co powyższe. Nie miałam już ochoty dłużej użerać się z deską do prasowania. Za to teraz chętnie wezmę się za odpoczywanie, by szczęśliwie dotrwać do końca! |
Autor: | kasik324 [ 5 maja 2014, o 14:09 ] |
oh, ja pamiętam swoje pakowanko:-) a i tak w praktyce wyszło, że kliku rzeczy zapomniałam, ale mąż doniósł:-) Ja niestety sama musiałam jechać do szpitala, bo wszystko zaczęło się półtorej tygodnia przed terminem no i o 2giej w nocy, więc mąż musiał zostać ze starszym synem... A jak u Ciebie? Mąż chce być przy porodzie?:-) |
Autor: | karolajnaa [ 5 maja 2014, o 15:46 ] |
Tak, chce być obecny, ale jak to wyjdzie w praktyce, to się okaże. Jeśli złapią mnie skurcze w nocy, to nie sądzę, by budził którąś z babć do opieki nad pierworodną. No, ale miejmy nadzieję, że dziecię wybierze środek dnia |
Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] | |
Powered by phpBB © 2002, 2006 phpBB Group www.phpbb.com |
Blogs powered by User Blog Mod © EXreaction www.lithiumstudios.org |